Witamina D jest niezbędna, aby nasz organizm funkcjonował prawidłowo. Czerpiemy ją głównie ze słońca, więc od jesieni do wiosny powinniśmy ją suplementować. Gdzie jeszcze można ją znaleźć?
Witamina D to jedna z bardziej przydatnych w naszym organizmie witamin. Reguluje poziom wapnia i fosforanu odpowiadających m. in. za piękne i zdrowe zęby, wspomaga odchudzanie, wzmacnia układ odpornościowy, zmniejsza ryzyko niektórych nowotworów, działa przeciwdepresyjnie, a nawet przeciwzmarszczkowo stymulując odnowę skóry. Niestety Polacy cierpią na jej chroniczny niedobór. Dotyczy to aż 90 proc. populacji.
Witaminę D można dostarczać w sposób naturalny, tzn. „łapiąc” słońce, stosując odpowiednią dietę lub przyjmując witaminę D w kapsułkach. Według lekarzy ta ostatnia metoda jest jedyną skuteczną w naszym klimacie.
Jednak trzeba tutaj zwrócić uwagę na odpowiednie dozowanie witaminy D, gdyż nie jest ona wydalana z organizmu z moczem, więc przyjęcie zbyt dużych jej ilości jest toksyczne.
Zaleca się następującą suplementację u osób zdrowych:
- u osób dorosłych: 800-2000 IU na dobę (czyli 20-50 mikrogramów) w zależności od masy ciała w miesiącach wrzesień-kwiecień lub przez cały rok, jeśli w okresie letnim ekspozycja na słońce jest niewystarczająca
- u seniorów powyżej 65. r. ż. – taka suplementacja powinna być stosowana przez cały rok ze względu na słabszą syntezę witaminy D nawet pod wpływem słońca
- u dzieci i młodzieży (1-18 r. ż.) 600 -1000 IU na dobę (czyli 15-25 mikrogramów) w zależności od masy ciała w miesiącach wrzesień-kwiecień albo przez cały rok, jeśli w okresie letnim nie jest zapewniona ekspozycja na słońce.
Najlepiej jednak przed rozpoczęciem suplementacji witaminy D skonsultować się w lekarzem.
Naturalne źródło witaminy D
Bezpiecznym sposobem jest za to „łapanie” słońca – między godziną 10.00 a 15.00, na kwadrans wystawiając ok. 20 proc. powierzchni ciała. To wystarczy, aby zapewnić organizmowi dobową potrzebną dawkę tej witaminy.
Witaminę D można też przemycać w codziennej diecie. Powinna być ona bogata w produkty zawierające tran, czyli tłuste ryby (węgorz, dorsz, łosoś, śledź, makrela), ale też śledzie w oleju. Niewielkie ilości witaminy D znajdziemy w nabiale, przede wszystkim w tłustym mleku i żółtku jaja.