Wzmacnia, rozgrzewa, pomaga na nadciśnienie. Rosół jest idealnym pomysłem na obiad. Ugotuje go każdy, bez umiejętności kulinarnych.
Rosół niezmiennie od dekad gości na polskich stołach – szczególnie w niedzielę. Dlaczego cieszy się aż taką popularnością? Rosół smakuje wybornie. Rozgrzewa już po kilku łyżkach. Ma doskonały aromat mięsa i warzyw, który pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie. Włoszczyzna, która stanowi jego niezbędny składnik, zawiera wiele witamin i minerałów: wapń, fosfor, magnez, żelazo, witaminy A i E. Mięso zawiera potrzebne organizmowi białko.
Rosół jest polecany szczególnie osobom chorującym na nadciśnienie – kolagen w zupie zapobiega zwężaniu tętnic. Gorący posiłek jest zalecany również w czasie grypy i przeziębienia ze względu na właściwości rozgrzewające. Oprócz wzmocnienia organizmu, zupa z warzyw i mięsa poprawia humor.
Rosół zawiera: wapń, magnez, aminokwasy – glicynę i prolinę, żelazo, witaminy E, A, beta-karoten (silne antyoksydanty), fosfor, krzem, siarkę, glikozaomininoglikany (GAG) -zmniejszające bóle stawów, glicynę (wspomaga trawienie), glutaminę – pozwala utrzymać ściany jelit w dobrym stanie. Rosół leczy również nietolerancje żywieniowe.
Składniki na rosół
Do ugotowania rosołu potrzebujemy mięso, warzywa i przyprawy:
- mięso: z kurczaka (porcja rosołowa, całe udo), wołowe (szponder) lub z indyka (skrzydło, szyja)
- włoszczyzna: marchewka, korzeń piteruszki, seler, cebula, por, liść kapusty, lubczyk (świeże lub zamrożone łodygi i liście) natka pietruszki (do posypania)
- przyprawy: liść laurowy, pieprz ziarnisty, sól
- makaron (nitki, wstążki, świderki)
Przepis na rosół
Mięso, które wybraliśmy do ugotowania rosołu, dokładnie myjemy. Możemy mieszać rodzaje mięs – powszechne jest gotowanie zupy z drobiu i wołowiny. Obieramy warzywa ze skórki, również cebulę. Wszystko wrzucamy do garnka z zimną wodą, aby uzyskać pożądany aromat. Jeśli zdecydujemy się na dołożenie składników do gorącej wody, mięso będzie miało soczysty smak. Gotujemy na małym ogniu ok. 2 godzin. Pod koniec gotowania dodajemy luczyk (doda aromatu jak maggi). Gdy wywar będzie gotowy, doprawiamy go solą. Ważna uwaga – im więcej będziemy dosypywać soli, tym zupa straci właściwości lecznicze.
W trakcie gotowania rosołu mogą pojawić się szumowiny – to ścięte drobiny białka, które krążą w wywarze. Odszumowuje się je za pomocą łyżki szumówki, jednak w pozostałościach białka zawarty jest cenny kolagen. Nawet, jeśli szumowiny nam przeszkadzają, warto dolewać co jakiś czas zimnej wody do garnka. Wtedy drobiny białka opadną na dno, a potrawa nie straci zdrowotnych minerałów.
Gotujemy makaron, kroimy w kostkę marchewkę i posypujemy na talerzu posiekaną natką pietruszki.
Na bazie rosołu – dla urozmaicenia kulinarnego podniebienia – możemy przygotować zupę pomidorową. Wystarczy na drugi dzień podgotować wywar i dodać koncentrat pomidorowy. Dodajemy również łyżkę mąki pszennej i dwie łyżki śmietany. Smacznego!